Nie wszyscy mają świadomość, że Polska posiada zdecydowanie najbardziej liczną flotę pojazdów w Europie. Ponadto koniecznie trzeba podkreślić, że w porównaniu do innych państw na starym kontynencie polskie firmy wykonują zdecydowanie najwięcej transportów. Warto również wiedzieć, że funkcjonuje ponad 10 tysięcy firm, których dług przekracza 344 miliony złotych. Prowadzenie firmy transportowej nie jest zatem tak proste, jak mogłoby się wydawać.
Problemy z założeniem działalności
Oczywiście samo założeni działalności gospodarczej jest niezwykle proste. Wymogi są bowiem identyczne, jak w przypadku firmy w innych branżach. Transport do 3,5 tysiąca ton nie wymaga bowiem żądnych dodatkowych zezwoleń czy dokumentów. Działalność można zarejestrować już w jeden dzień nawet bez wychodzenia z domu.
Wymogi zaczną pojawiać się dopiero przy transporcie powyżej 3,5 tysiąca ton. Koniecznie trzeba bowiem zdawać sobie sprawę, że wszystkie kwestie regulowane są przez odpowiednie ustawy. Koszt licencji wynosi bowiem od 700 złotych przy transporcie krajowym do 4 tysięcy złotych w przypadku międzynarodowego. Ponadto konieczne jest także posiadanie Certyfikatu Kompetencji Zawodowych, który może być uzyskany na kursach organizowanych przez Instytut Transportu Samochodowego. Koszt wspomnianego certyfikatu wynosi 800 złotych. Istotne jest również zabezpieczenie finansowe wynoszące 9 tysięcy euro za pierwsze auto, a także 5 tysięcy za każdy kolejny pojazd.
Cel wydania pieniędzy
Oczywiście stan środków finansowych osób planujących założyć firmę transportową nie będzie bez znaczenia. Na co koniecznie będą musiały być przeznaczone pieniądze? Jak wiadomo niezbędny będzie zakup pojazdu, a także jego ubezpieczenie czy opłata dla gminy. Do kosztów należy zaliczyć również paliwo. Jest to oczywiście kwestia oczywista. Należy również pamiętać, że terminy płatności w TSL wahają się od 14 do 60 dni. W niektórych przypadkach nawet do 90 dni.
Doskonałym przykładem może być sytuacja, w której zamówienie realizowane jest w piątek 2 października. Dokumenty potwierdzające odbiór danego towaru zostaną otrzymane od kierowcy w następny piątek. Z kolei faktura z listem przewozowym będzie wysłany w poniedziałek 12 października. Zleceniodawca otrzyma ją dopiero 14 października i od tego dnia będzie liczył termin płatności wynoszący 45 dni. Od dnia zatankowania samochodu do momentu otrzymania zapłaty minie aż 57 dni. Koniecznie muszą być do tego doliczone opóźnienia płatności, do może wydłużyć czas oczekiwania na pieniądze nawet do 70 dni. Przedsiębiorstwo musi przez cały ten czas dysponować pieniędzmi na paliwo.
